Tama bobrowa

by Robert Giza

 

Przełom października i listopada to wzmożony okres pracy dla członków Towarzystwa Miłośników Rzeki Regi . W trakcie penetracji rzeki i dorzecza nie tylko ludzie zakłócają spokojna migrację ryb w górę rzeki na swoje odwieczne tarliska. Bobry coraz bardziej dają się we znaki i jak najlepsi melioranci budują co róż nowe tamy. Nie robią tego bez przyczyny chodzi o uchronienie swoich maluchów przed drapieżnikami . Czasami są przepływy boczne i ryby dadzą sobie radę lecz czasami po prostu potrzeba jest zlikwidowania takowej tamy. Tak tez było na dopływie Regi. Musieliśmy rozebrać tamę aby ryby swobodnie mogły popłynąć w górę rzeki na tarliska. Pozdrawiam. Andrzej Laszuk.

 

 

 

You may also like

Leave a Comment